Być może rozczaruję Was brakiem szczegółowości mojego wpisu z tegorocznego VIATHEA ale najnormalniej w świecie nie chce mi się dociekać, kto przed obiektywem moim akurat był.
Aparat z torby wyjąłem zaraz za Nysą:
Potem na Untermarkt nadzorowałem robótki ręczne ;)Tudzież zabawy z dziećmi:
Pomiędzy jednym, a drugim rynkiem:
Obok słynnego w pewnych kręgach kina:
Odbicia w trąbach bywają ciekawe:
Akrobaci kombinowali pod Grubą Wieżą:
W dalszym tle trójka fotografów z Goerlitz:
Przed teatrem i z murami Kaisertrutz w tle...
...baba z chłopem kłóco się ;)
Na Obermarkt frytki robią:
A spod muzeum autobus ruszał i smrodził cały rejon ;)
Untemarkt zawładnęli Polacy:
A na polskiej ziemi sexowna Niemka:
I to tyle z sobotniej szybkiej eskapady.
Kto ciekaw poprzednich edycji niechaj klika TUTAJ - tam jest mnóstwo materiału nawet sprzed 16 lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.