Pojawia się powoli jakieś światełko w tunelu - że będzie można pedałować po niemieckich ścieżkach i drogach na których kierowca nie strąbi Cię bezsensownie...
Zabieram Was zatem na letnią, rowerową przejażdżkę nad BERZDORFER SEE i do zjawiskowego JAUERNICK - BUSCHBACH
Zaczynamy nad stawem obok goerlitz'kich wodociągów :
Zerkamy na wieżyczkę ledwo wystającą z drzew na pobliskiej górze :
A także na LANDESKRONĘ - ale to z kompletnie innej lokalizacji :
W końcu nasze lokalne "morze" :
Ale naprawdę celem tej wyprawy jest dopedałowanie w rejon zjawiskowej wsi z bajecznym widokiem...
Gdzie byśmy nie pojechali w naszym regionie, to zawsze towarzyszysz nam Landeskrona :
Rejon Jauernick - Buschbach ma ten walor, że widać stąd 3 kraje - choć do trójstyku mamy spory kawałek :
W oddali Góry Izerskie i Karkonosze :
Tutaj majaczy czeski JESTED
W sumie jak na rozgrzane letnie powietrze dość dobrze widoczny :
Zostawiam Was z obrazkami :
A nie mówiłem - wszędzie czai się Landeskrona ;)
Dalej pedałujemy pod górę :
W sumie to sam nie spodziewałem się, że będzie mi się chciało tyle w górę męczyć nogi - ale jestem na gór szczycie :)
Od tego miejsca już tylko z górki będę jechał :
Krótki postój w znanym miejscu :
I powrót przez ścieżkę przy Berzdorfer See - przy okazji odkryłem nowy punkt widokowy :
I to tyle letnich wspominek sprzed roku - obyśmy jak najprędzej ponownie mogli penetrować niemieckich ścieżek zakątki...
Zaczynamy nad stawem obok goerlitz'kich wodociągów :
Zerkamy na wieżyczkę ledwo wystającą z drzew na pobliskiej górze :
A także na LANDESKRONĘ - ale to z kompletnie innej lokalizacji :
W końcu nasze lokalne "morze" :
Ale naprawdę celem tej wyprawy jest dopedałowanie w rejon zjawiskowej wsi z bajecznym widokiem...
Gdzie byśmy nie pojechali w naszym regionie, to zawsze towarzyszysz nam Landeskrona :
Rejon Jauernick - Buschbach ma ten walor, że widać stąd 3 kraje - choć do trójstyku mamy spory kawałek :
W oddali Góry Izerskie i Karkonosze :
Tutaj majaczy czeski JESTED
W sumie jak na rozgrzane letnie powietrze dość dobrze widoczny :
Zostawiam Was z obrazkami :
A nie mówiłem - wszędzie czai się Landeskrona ;)
Dalej pedałujemy pod górę :
W sumie to sam nie spodziewałem się, że będzie mi się chciało tyle w górę męczyć nogi - ale jestem na gór szczycie :)
Od tego miejsca już tylko z górki będę jechał :
Krótki postój w znanym miejscu :
I powrót przez ścieżkę przy Berzdorfer See - przy okazji odkryłem nowy punkt widokowy :
I to tyle letnich wspominek sprzed roku - obyśmy jak najprędzej ponownie mogli penetrować niemieckich ścieżek zakątki...
Jak patrzy się na takie zdjęcia, to człowiek natychmiast chce się pakować i wyruszać w podróż :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń