piątek, 8 maja 2020

Rzepaki...

Kontynuacja rzepakowych eskapad - część pierwsza  TUTAJ
Wiem, że w tym roku ubogo i za dużo tego materiału nie mam ale tak bywa. Jednak, gdy człek na wsi mieszkał to częściej w rzepakowe pola rowerem śmigał...

Tymczasem okolica Jędrzychowic i torów ze Zgorzelca - jeszcze przed zalewem rzepakowej żółci :
I na chwilę przed jej maksymalnym nasyceniem :
Nawet szynobus z Zielonej Góry się załapał :
A to ponownie rejon Żarskiej Wsi - ale z drugiej strony wsi :
Oznaki suszy :
Landeskrona kompletnie tu niespodziewana :
I na koniec autostrada A4 z kopalnią bazaltu "Aleksadra" w Gronowie - w dalekim tle :
Planowany zachód słońca wśród rzepaków zniweczył deszczyk...

W rejonie  SULIKOWA

1 komentarz:

  1. Jak zawsze te żółte pola robią wrażenie, są bardzo fotogeniczne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.