Kolejne wspominki - miłe dla oka tym bardziej, że kojarzone z latem, które obecnie nas "zaatakowało" ;)
Przejrzałem pobieżnie net pod kątem informacji na temat tych regat - i znalazłem tylko mój wpis na Fujiklubie - KLIK KLIK Kogo interesują szczegóły i moje odczucia "na świeżo" niech tam poczyta.
Reszta materiałów internetowych nie na temat lub już (!!!???) niedostępna. Dziwi mnie to nie pierwszy raz...
Na początek mój pojazd - duży silnik, wielka moc i wrażenia niezapomniane :
Przystań :
I odprawa przed zawodami :
I już na wodzie - było wietrzenie zatem ciekawie ;)
Potem była noc, jakieś szanty, piwo, dużo piwa - i romantyczny zachód słońca :
Niedziela rano - warunki na wodzie już lepsze :
I finał zawodów :
KADRY WYBRANE
Z racji archiwalnego charakteru tego wpisu przygotowałem również galerię ze wszystkich zdjęć :
WSZYSTKIE KADRY
Pierwszy raz fotografowałem tę tematykę, pierwszy raz śmigałem na takiej motorówce, pierwszy raz słuchałem żeglarskich pieśni i pierwszy raz spałem w "żeglarskich" warunkach. Było super :)
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
piątek, 1 czerwca 2018
XVI Regaty o "Srebrną Szeklę Zbąszynia" (2007)
Etykiety:
2007,
archiwum,
Arkadiusz Kucharski,
arski,
jezioro,
motorówka,
regaty,
reportaż,
XVI Regaty o "Srebrną Szeklę Zbąszynia",
żaglówka
Lokalizacja:
64-360 Zbąszyń, Polska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.