Wychodząc z POWOZOWNI na wprost widzimy Oficynę...
...a tuż obok niej taki mały budyneczek :
Przy budynku PAŁACU jest ozdobny ogród z fontanną :
W głębi kadru budynek Powozowni :
Za Oficyną jest urokliwy park - nieco spowity poranną mgłą :
Park zwiedziłem w towarzystwie czarnego kota - niewiele gadał ale przy ocieraniu o nogawki mruczał :)
Oglądając dookoła Oficynę...
... wychodzę na zewnątrz :
Wielbiciele dwóch kółek znajdą tu dla siebie atrakcje :
Droga dojazdowa do obiektu...
...i las skrywający starą kapliczkę :
Wschodzące nad wzgórze słońce informuje, że czas wracać na śniadanie ;)
Bezpośredni sąsiad pałacu chyba żeby zbytnio nie odróżniać się od zabudowy pałacowej zainwestował w porządną i zdobioną bramę :
I okienka Powozowni na koniec zwiedzania :)
I to tyle z krótkiego acz ciekawego pobytu :)
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
Bardzo ciekawy post i ładnie pokazane obiekty. Tych rejonów nie znam, a szkoda :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Miło, że Ci się podoba - dzięki :)
UsuńPozdrawiam :)
Piękne tereny, warto by zajrzeć tam wiosna:-)
OdpowiedzUsuńZgadza się - choć podejrzewam, że każda pora roku ma tu swój urok :)
UsuńZacne miejsce. A foty (szczególnie te parkowe)- niezwykle klimatyczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dzięki :)
UsuńPozdro !!!
Bardzo miły spacer poranny, lubię takie światło... I oczywiście ciekawe karty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to Aniu :)
UsuńPozdrawiam :)