Powiadacie, że znacie te kadry? Jeśli wnikliwie klikaliście w linki w TYM WPISIE to faktycznie macie racje. Tym razem obejrzycie wszystkie wykonane zdjęcia w jednym poście bez żadnych przekierowań. Mariańskie Łaźnie to miejsce, które niewątpliwie trzeba odwiedzić jeśli było się w KARLOWYCH WARACH
My tak uczyniliśmy i na początek obejrzeliśmy cerkiew św. Włodzimierza :
Potem ruszamy w miasto i podziwiamy niezwykłej urody kamienice...
...okolice...
...i parki :
Docieramy do głównej kolonady :
Piękne miejsce jest dopiero wtedy piękne, gdy potrafimy to dostrzec. Fotografia jest już wtedy tylko umiejętnym udokumentowaniem tego faktu. Dlatego moje fotografie to dokumenty - a nie artystyczne wizje.
wtorek, 31 lipca 2018
niedziela, 29 lipca 2018
BR 99
Bywa tak czasem, że coś jest tak blisko i tak często się z tego korzystało, że w sposób lekceważący podchodzi się do tematu. Tak jest z wąskotorówką w pobliskim Zittau - atrakcja to niebywała, a parowóz nie doczekał się nawet osobnego wpisu. Nadrabiam zatem zaległości...
Szczegóły tej wyprawy znacie z JEDNODNIÓWEK ZGORZELECKICH (nr 1) i wyprawy wiosennej - KLIK KLIK
Ale dziś pokażę tylko parowozik - w zimowej odsłonie :
I wiosennej :
GALERIA
Wpis na potrzeby zakładki FOTOKOLEJ
Szczegóły tej wyprawy znacie z JEDNODNIÓWEK ZGORZELECKICH (nr 1) i wyprawy wiosennej - KLIK KLIK
Ale dziś pokażę tylko parowozik - w zimowej odsłonie :
I wiosennej :
GALERIA
Wpis na potrzeby zakładki FOTOKOLEJ
piątek, 27 lipca 2018
Zgorzelec, Plac Pocztowy - początki budowy (2010)
Wizytówką Zgorzelca niewątpliwie jest Przedmieście Nyskie - miejsce kiedyś "zapomniane przez Boga" dziś upiększa nasze niespecjalnie urocze miasto. W roku 2006 zaczęto rewitalizację tego miejsca - KLIK KLIK - natomiast niedługo potem prywatny (i kontrowersyjny) inwestor zaczął odbudowę zabytkowego Placu Pocztowego.
I to te kadry dziś pokażę poniżej :)
Motyw z Placem Pocztowym na Przedmieściu Nyskim przewija się w wielu moich kadrach - jednak te nocne, niemal burzowe, najbardziej mi się podobają - do obejrzenia TUTAJ
GALERIA
Więcej zdjęć ze Zgorzelca i Goerlitz znajdziecie TUTAJ
I to te kadry dziś pokażę poniżej :)
Motyw z Placem Pocztowym na Przedmieściu Nyskim przewija się w wielu moich kadrach - jednak te nocne, niemal burzowe, najbardziej mi się podobają - do obejrzenia TUTAJ
GALERIA
Więcej zdjęć ze Zgorzelca i Goerlitz znajdziecie TUTAJ
poniedziałek, 23 lipca 2018
MAŁYSZOMANIA (2000-2008)
Sezon na letnie skoki narciarskie rozpoczął się - u mnie wspominki początków Małyszomanii i kliszowej wersji zdjęć z zimowych skoków narciarskich.
Post ten nieco dubluje nasze 10 LAT WYJAZDÓW i 15-LECIE ale tutaj mamy wszystko ładniej i chronologicznie podane :)
Początki Małyszomanii (sezon 2000/2001) i nasz pierwszy wyjazd do Harrachova. My niezbyt przygotowani ale dobrze zorganizowani - pomimo różnych perypetii i sporego tłumu kibiców odnaleźliśmy się i wróciliśmy do domu - przywożąc jako trofeum m.in. taki kadr :
Wtedy jeszcze dało się wejść tak wysoko - ostatnimi czasy nie było już tej możliwości :
Kolejny sezon - 2001/2002. Również Harrachov i nasz Adaś :
I przesympatyczny, młodziutki wtedy, Simon Ammann :
Sezon 2002/2003 - tym razem Liberec. Niezwykle śnieżny - no i my bardziej gotowi na prawdziwe kibicowanie ;)
O dziwo w sezonie 2003/2004 Liberec ponownie mile zaskoczył aurą :
Harrachov w sezonie 2004/2005 był bardziej oszczędny w ilości śniegu - za to my bogatsi o kolejny baner :)
To też motyw, którego teraz powtórzyć się nie da :
W takich chwilach nasza kibicowska dusza radowała się ogromnie :)
Sezon 2005/2006 - Harrachov. Kto obejrzy linki na wstępie będzie wiedział jakim cudem dostałem się w strefę VIP :)
Minusem był fakt, że koledzy i zacne trunki stały się dla mnie niedostępne ;)
Adaś - każdy normalny człowiek oglądał go na własne oczy. Ja przez obiektyw aparatu :
Nasza ekipa z samozwańczym (honorowym już teraz) prezesem wita "Orła z Wisły" :
Był taki jeden wyjazd na którym o dokładnych wynikach dowiedzieliśmy się dopiero podczas kolacji - sądząc po wyniku Adama to mógł być ten ;)
Ponownie Harrachov (2007/2008) - przebojowy Prezes wdarł się na ogrodzony teren i nie niepokojony przez nikogo wita się z Mika Kojonkoskim :
Nawet Apoloniusz Tajner zastanawiał się kto tu ma większy zaszczyt ;)
Serdeczne powitanie z Walteren Hoferem przeszło do historii za sprawą kompletnego zaskoczenia Waltera sytuacją - chyba nikt go jeszcze tak nie witał ;)
Rozmowa z Maćkiem Kurzajewskim ostatecznie rozwiała wszelkie wątpliwości kto w tym sezonie rządzi pod skocznią ;)
I na koniec dwa kadry cyfrowe - rok 2008 w którym w Harrachovie lał deszcz, a Prezes udzielał wywiadu dla TVN-u :
I Liberec również w 2008 - w którym nasz niezwykle medialny towarzysz corocznych eskapad pozuje z telewizją austriacką :
I to tyle wspominek :)
GALERIA
Post ten nieco dubluje nasze 10 LAT WYJAZDÓW i 15-LECIE ale tutaj mamy wszystko ładniej i chronologicznie podane :)
Początki Małyszomanii (sezon 2000/2001) i nasz pierwszy wyjazd do Harrachova. My niezbyt przygotowani ale dobrze zorganizowani - pomimo różnych perypetii i sporego tłumu kibiców odnaleźliśmy się i wróciliśmy do domu - przywożąc jako trofeum m.in. taki kadr :
Wtedy jeszcze dało się wejść tak wysoko - ostatnimi czasy nie było już tej możliwości :
Kolejny sezon - 2001/2002. Również Harrachov i nasz Adaś :
I przesympatyczny, młodziutki wtedy, Simon Ammann :
Sezon 2002/2003 - tym razem Liberec. Niezwykle śnieżny - no i my bardziej gotowi na prawdziwe kibicowanie ;)
O dziwo w sezonie 2003/2004 Liberec ponownie mile zaskoczył aurą :
Harrachov w sezonie 2004/2005 był bardziej oszczędny w ilości śniegu - za to my bogatsi o kolejny baner :)
To też motyw, którego teraz powtórzyć się nie da :
W takich chwilach nasza kibicowska dusza radowała się ogromnie :)
Sezon 2005/2006 - Harrachov. Kto obejrzy linki na wstępie będzie wiedział jakim cudem dostałem się w strefę VIP :)
Minusem był fakt, że koledzy i zacne trunki stały się dla mnie niedostępne ;)
Adaś - każdy normalny człowiek oglądał go na własne oczy. Ja przez obiektyw aparatu :
Nasza ekipa z samozwańczym (honorowym już teraz) prezesem wita "Orła z Wisły" :
Był taki jeden wyjazd na którym o dokładnych wynikach dowiedzieliśmy się dopiero podczas kolacji - sądząc po wyniku Adama to mógł być ten ;)
Ponownie Harrachov (2007/2008) - przebojowy Prezes wdarł się na ogrodzony teren i nie niepokojony przez nikogo wita się z Mika Kojonkoskim :
Nawet Apoloniusz Tajner zastanawiał się kto tu ma większy zaszczyt ;)
Serdeczne powitanie z Walteren Hoferem przeszło do historii za sprawą kompletnego zaskoczenia Waltera sytuacją - chyba nikt go jeszcze tak nie witał ;)
Rozmowa z Maćkiem Kurzajewskim ostatecznie rozwiała wszelkie wątpliwości kto w tym sezonie rządzi pod skocznią ;)
I na koniec dwa kadry cyfrowe - rok 2008 w którym w Harrachovie lał deszcz, a Prezes udzielał wywiadu dla TVN-u :
I Liberec również w 2008 - w którym nasz niezwykle medialny towarzysz corocznych eskapad pozuje z telewizją austriacką :
I to tyle wspominek :)
GALERIA