Ruszamy na urlop. Tradycyjnie wrzucam kadry z autobusu - nie są jakieś specjalnie wyszukane wszak wiadomo, że autobusowe warunki temu nie sprzyjają. Aczkolwiek odnotować warto :)
Na terenie Czech trafiłem w oddali pociągową mijankę. Zjawisko to rzadkie zatem kadry trzy :
Potem było Ferrari na autostradzie - o obydwu przypadkach pomyślałem, że dobrze urlopowo rokują. Czy tak będzie przekonacie się wkrótce...
Nadal Czechy - i widok, który kojarzy mi się JERZMANKOWĄ AMBONĄ
Czeskie Morawy - każdy kto jechał na południe Europy widział tę specyficzną reklamę :
Nie pamiętam co to za zamek... (jak napisał w komentarzu Bohumil - są to ruiny zamku Devicky)
...ale za to MIKULOV pamiętam dobrze :
Potem był WIEDEŃ
Następnie nocleg w autobusie i poranek na terenie Bośni i Hercegowiny :
Nigdy nie miałem okazji zrobić tutaj takiego kadru :
Kilka kadrów z Adriatykiem :
I wjeżdżamy do Dubrownika - nowa część miasta :
I stara - z najbardziej znanego punktu widokowego :
Wschodzące słońce nie zdążyło jeszcze oświetlić całego cypla :
Potem były znowu widoki adriatyckie :
I wjazd do Czarnogóry :
Kontakt z tutejszą motoryzacją - YUGO - następca Zastavy :
Mapka orientacyjna - i cel naszej blisko 24-godzinnej podróży :
Przeprawiamy się promem :
Z wody zerkamy na PERAST
Mijanka :
Foto z wiatrem we włosach :
Na końcówce przeprawy, ku mojemu zdziwieniu, widać było RISAN - wysepka widoczna to WYSPA MATKI BOSKIEJ NA SKALE nieopodal Perastu. W drodze powrotnej bardziej skupię się na tym temacie...
...podobnie jak na temacie lotniska w Tivat :
Widoki morskie :
BUDVA
A to już rejon miejscowości Bar - to podobno magazyny gazu skroplonego. Temat postaram się rozwinąć w osobnym poście pt. Ciekawostki :
I nasze miejsce urlopowe - Dobra Voda :
Tę miejscowość, odległą o niemal półtora tysiąca kilometrów, opiszę w następnym wpisie :)
GALERIA
CZARNOGÓRA 2017 - PODSUMOWANIE
Ruiny zamku dominuje wzgórze rozwalony Pálava i to się nazywa Dziewczyny Zamek lub też Děvičky i jest popularnym miejscem dla turystów i rowerowego dla jego widokiem na dolinę w znacznej odległości. Bohumil
OdpowiedzUsuńDziękuję Bohumil - liczyłem na taką pomoc :)
UsuńŚwietna relacja. Takie wycieczki obajzdowe to najlepsza z możliwych form spędzianai wakacji.
OdpowiedzUsuńWyjątkowo dodałem Twój komentarz - choć jest spamem... :)
Usuń