Szczerze powiedziawszy nie wiem czy jest sens opisywać ze szczegółami tę wycieczkę - bo na prawie identycznej byliśmy w roku 2015 - KLIK KLIK
Dlatego tegoroczna fotorelacja będzie nieco skrótowa ale zasilona linkami do galerii w których znajdziecie więcej (nieobrobionych z braku czasu) zdjęć. Dodatkowo zachęcam do obejrzenia wspomnianego powyżej wpisu z 2015r. - tam obejrzycie wnikliwiej piękny Obercunnersdorf po którym w tym roku pozostał mi niedosyt... Tam też zobaczycie postępy prac w Rumburku i Działoszynie.
Zaczynamy - Zgorzelec, Zagroda Kołodzieja...
...pora śniadaniowa ;)
Dwa tradycyjne kadry grupowe - wyjątkowe o tyle, że i ja na nich jestem ;)
Duże pliki zdjęć grupowych TUTAJ
Słuchamy pani Eli - też taka tradycja :
Po pół godzinie jazdy meldujemy się w niemieckim Hirschfelde - pierwszy lepszy i ciekawszy dom ze spaceru do...
...Domu Pielgrzyma :
Tu wysłuchujemy nieco słowa wstępnego - poniekąd bożego ;)
Zwiedzamy, podziwiamy...
...oglądamy i znowu słuchamy :
Pozujemy do pamiątkowej foty :
Duży plik TUTAJ
Pełna galeria TUTAJ
Niewątpliwą perełką wśród wycieczkowych miejscowości jest Obercunnersdorf - i właśnie go zwiedzamy :
Okazuje się, że od zamożności właściciela zależała ilość pokrycia domu łupkiem - ten biały bardziej unikalny, a co za tym idzie drogi :
Tutaj turysta zapomina o bożym świecie i potrafi nawet spóźnić się na autokar ;)
Przy takim natłoku pięknych detali architektonicznych masz ochotę choćby dotknąć :
Warto zajrzeć do informacji turystycznej i biblioteki z małym muzeum tuż obok :
Niewątpliwie miejsce to trzeba odwiedzić ponownie, bo czas nas naglił, a atrakcji było mnóstwo...
Pełna galeria TUTAJ
Po krótkiej przejażdżce dłuższa wizyta w Ebersbach :
Odhaczamy listę gości :
Słuchamy i zwiedzamy...
...podczas, gdy inni strzygą owcę :
Wracamy do autokaru mijając m.in. taki dom :
Pełna galeria TUTAJ
I witamy na czeskiej ziemi - Rumburk ze swoją ulicą Šmilovského :
Tutaj pocieszenie znajdzie polski "bohater domu przysłupowego" ;)
Bo choć detale piękne to część domów w nieciekawym stanie :
Odwiedzamy (ponownie) ten dom :
Właściciel opowiada o zakresie prac - i o tym, że 8 lat już "dłubie" w temacie remontowym. Odnoszę wrażenie, że kolejne tyle zejdzie mu na dokończenie dzieła ;)
Aczkolwiek dla polskiego właściciela, niespecjalnie majętnego, to dobry przykład właściciela ;)
Podczas całej wycieczki towarzyszy nam grupa młodych filmowców - ich dron śmigał nam nad głowami :
Pełna galeria TUTAJ
Bogatynia - i remont wielkiego domu przysłupowego będącego własnością Miasta - napisano o tym TUTAJ
Remont nie dotyczy poszczególnych lokali mieszkalnych - te są własnością prywatną. Niemniej jednak wygląda zewnętrzny zmieni się diametralnie :
Co zresztą już powoli widać :
A to prywatne domy - gabarytami też imponujące :
Ulica niegdyś Waryńskiego - znana ze skupiska domów przysłupowych i najsłynniejszego z nich - Domu Zegarmistrza :
Ten sam właściciel wyremontował również ten dom - obecnie pensjonat :
Pełna galeria TUTAJ
Ostatnim punktem wycieczki jest Działoszyn - tutejszą Kuźnię zapamiętamy z niezwykłego poczęstunku : chleba, pysznego smalcu, ogórków i innych tradycyjnych polskich frykasów :)
W kwestii smalcu trwa spór - o to, który był lepszy. Bo dom nr 163 zaserwował również smalec tylko nieco inaczej wyrabiany. Było też ciasto i napoje :)
Tutaj porównanie z rokiem 2015 wypada bardzo korzystnie :
I choć roboty jeszcze mnóstwo to postępy cieszą oko.
Pełna galeria TUTAJ
A naprawdę na koniec (i nie wszyscy) zwiedziliśmy nowy dom przysłupowy - należący do pani Eli :
Dom skrywa (dosłownie) kuchnię, która jest ale jej nie widać :
Za to widoki za oknem widać bardzo wyraźnie ;)
Pokój na górze :
Pełna galeria TUTAJ
I to tyle z tegorocznej edycji tego niezwykłego Dnia :)
Galeria zdjęć z powyższego wpisu TUTAJ
DZIEŃ OTWARTY DOMÓW PRZYSŁUPOWYCH - PODSUMOWANIE ESKAPAD
Chyba głodny chodziłeś, tyle osób, a taki mały stół :)
OdpowiedzUsuńImpreza się rozkręca, brawo Arku !!!