Burza nas ominęła - choć te chmury nie zwiastowały niczego dobrego :
Po takim widoku z mojego wiejskiego okna czym prędzej pognałem w miejską dżunglę ;)
W zasadzie liczyłem na jakieś pioruny w kadrze...
No ale jak się nie ma co się ubi to się lubi co się ma ;)
Warunki i tak były tego warte :)
Nieco więcej w GALERII
Tematyka obydwu miast w TYM WPISIE
Interesująco wygląda Zgorzelec wieczorową porą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiekawe... widać że był wiatr, bo przy dłuższej ekspozycji widać ruch chmur, ale tafla wody Nysy Łużyckiej równa jak lustro. Tak zwana cisza przed burzą :)
OdpowiedzUsuńTak, warunki fantastyczne - tylko błyskawicy zabrakło w tle ;)
Usuń