Dziś marna rundka - w porównaniu do OSTATNIEJ
Jesień na dobre zatraciła swoje ciekawe kolory - pozostaje tylko łapanie co ciekawszych zachodów słońca - a i to nie zawsze się udaje...
Albo łapanie pociągów, które przy marnym takim świetle prawie się rozmazują ;)
Kolejny zachód słońca - którego notabene nie widać ;)
I taka to końcówka jesieni - wkrótce ostatni jesienny wpis. Muszę się pospieszyć, bo kolega KOBEREK zapowiada już wiosnę...
No właśnie tak widzę, że masz poważne zaległości :)
OdpowiedzUsuńTradycyjnie, jak to u mnie ;)
UsuńNo wiosna idzie, a Ty jeszcze zimy nie wstawiłeś :)
OdpowiedzUsuńFakt, że ciężko te kolory wyłapać teraz.
Zima już była - zaraz po świętach :D
Usuń