W 2007 w ramach atrakcji firmowych pojechałem na wycieczkę (nietypowo bo pociągiem - kary kolejowe TUTAJ ) do Berlina. Mniej więcej wtedy (w 2006) oddano do użytku nowy dworzec kolejowy - robił kolosalne wrażenie. I chyba robi po dziś dzień...
Ale cel wycieczki był jednak inny - zwiedzić Berlin w tempie japońskiej wycieczki ;)
Na początek gmach parlamentu zwany Reichstagiem :
Szklana kopuła stanowi główny punkt program...
...a jej wnętrze zaskakuje :
Możliwości mojego aparatu nie były zbyt wielkie - więc wyszło jak wyszło ;)
Z górnych tarasów oglądam miasto :
Potem kierujemy się do Bramy Brandenburskiej :
Później zachodzimy gdzieś do jakiegoś małego muzeum peugeota - ale takiego futurystycznego i w sumie bez większego sensu motoryzacyjnego ;)
Odwiedzamy jakiś duży sklep w którym jest...
...wielki lejek ;)
I pędzimy kurcgalopem do Pergamonmuseum - tak a'propos to nagrano tam początkowe sceny tego fajnego utworu WOLFSHEIM "CARE FOR YOU"
Klika fot ze środka :
A tu nawet koleżanka się załapała :
Z zewnątrz podziwiamy katedrę berlińską...
...bo pędzimy na tę wieżę z lewej :)
I czekamy na wejście na tyle długo, że robi się ciemno...
...co właściwie uatrakcyjnia nam widoki z góry :
I to tyle z tej błyskawicznej wycieczki :)
Nieco inne zdjęcia (lepszej jakości) z tej wycieczki do obejrzenia TUTAJ
BERLIN 2018
Oglądałem. Gratuluję pasji
OdpowiedzUsuńDzięki Zbyszku :)
OdpowiedzUsuńFajna fotorelacja. Wiele znakomitych ujęć. Masz Ty jednak talent do "focenia" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Medart :)
OdpowiedzUsuńPozdro !!!
Byłem w grudniu trzy dni w Berlinie, ale na wieży nie byłem - właśnie przez tę kolejkę... Relacja jest, czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńTo czekam w kolejce na zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe wnętrze tej szklanej kopuły. I fajnie pokazane ;-) wycieczka faktycznie expres, musze sie tam kiedyś wybrać.
OdpowiedzUsuńDzięki Maćku - a wybrać się naprawdę warto :)
OdpowiedzUsuń