Zamek Kliczków już kiedyś pokazywałem ( ROK 2008 ) - ale dziś w innej scenerii i o innej porze roku :) Plan wycieczki był taki żeby odwiedzić 2 zamki jednego dnia - przy czym na wnętrza Kliczkowa nie marnujemy czasu, bo doszły mnie słuchy, że szkoda czasu ;)
Do zamku wchodzimy przez taką bramę...
...na której pozostały jeszcze napisy z minionej epoki :
Powyższy kadr pokazuje nam alejkę prowadzącą do zamku - ale poniższy ma więcej uroku ;)
Dziedziniec zamku jest bardzo urokliwy :
Do hotelowych wnętrz i restauracji wchodzimy przez takie drzwi :
Wnętrza zdobią piękne sklepienia :
Po prawej recepcja hotelowa :
W głębi cześć restauracyjna :
Bolesławiecka ceramika ma tu swoje gabloty :
Dla gości jest również basen :
Obchodzimy zamek dookoła :
Na tyłach basen ze zdjęcia powyżej :
Wracamy do bramy wejściowej i odjeżdżamy w kierunku Grodźca...
...zamku położonego na wzgórzu bazaltowym po wygasłym wulkanie - coś jak niemiecka LANDESKRONA bądź STOLPEN :
Parkujemy auto przez zamkiem - okazuje się, że można wjechać dalej :
Brama wejściowa od środka obiektu :
Fajnie wyglądają zapuszczone szopy :
Dla chętnych lektury historia zamku :
Kilka kadrów przed wejściem na teren :
I wchodzimy do środka :
Tutaj nieco wybrzuszona panorama ale ciężko objąć cały obiekt w jednym kadrze :
A tu niespodzianka - skan fotki sprzed 13 lat :
Przed zwiedzaniem zamku z przewodnikiem zakuliśmy Justynkę z dyby :
Kupiliśmy jakieś kamyczki :
Zerknęliśmy na krużganki z dołu :
I z przewodnikiem Sławkiem zaczęliśmy spacer po wnętrzach :
Z przedsionka z pięknym sklepieniem...
...wchodzę do małej salki po prawej :
A potem dużej po lewej :
Potem jest sala kominkowa - kominek gabarytami robi wrażenie :
Tutaj też jest piękne sklepienie :
A przy okazji witraż :
Przemieszczamy się piętro wyżej :
Zwiedzamy sypialnię :
I podziwiamy salę książęcą ze sklepieniem krzyżowo-żebrowym :
A tu ponownie kadr sprzed 13 lat :
Porównanie ze stanem obecnym robi wrażenie :
W tej sali stoi również oryginalny strój hucułów :
Przechodzimy do kaplicy :
Która przez 13 laty była nieco inna :
Tutaj również podziwiamy witraże i sklepienie :
Obok jest zbrojownia :
Opuszczamy na chwilę wnętrza żeby wejść do innej części zamku :
Małe zakamarki w które warto zaglądnąć...
...bo kryją prawdziwe niespodzianki ;)
Widok z krużganków - przyczepa pasuje tutaj jak pięść do oka...
I tutaj też ja młodszy o 13 lat ;)
Przemieszczamy się wąskimi korytarzami :
Słuchamy kolejnych opowieści :
I wchodzimy na górę - tu jest możliwość obejścia wokół głównej części budowli :
Widok na kibelek z fotki powyżej :
Widok na okolicę :
I na inne części zamku :
Włącznie z bramą wejściową (widok z tzw. bocianiego gniazda - widoczne 2 fotki niżej obok komina) :
Przechodzimy pod tym wąskim daszkiem z fotki powyżej...
...żeby spojrzeć na zamek z drugiej strony - komin sali kominkowej góruje nad potężnym dachem :
Schodzimy w dół kończąc powoli zwiedzanie z przewodnikiem :
Na koniec, już samodzielnie, zwiedzamy lapidarium - wejście z lewej strony zaraz przy bramie głównej :
Tu też zerkamy na "urocze" toalety ;)
Jeszcze tylko sesja zdjęciowa w kolorowych liściach ;)
I degustacja pysznej zupy gulaszowej w chlebie :
Mały wątek erotyczny też się znalazł ;)
W drodze powrotnej zahaczamy o Żeliszów - słynny kościół ewangelicki - TUTAJ - na fotkach Qbaneza. Zastałem tam zamknięte drzwi i kolejkę przed wejściem :(
Okazuje się, że trzeba umawiać się na wizytę :
I dlatego zakończyłem na dwóch kadrach zrobionych przez dziurę w oknie :)
Na koniec wycieczki załapaliśmy się na końcówkę zgorzeleckiego rajdu KJS - KLIK KLIK
Wpis na potrzeby JEDNODNIÓWKA ZGORZELECKA
Wspaniale! Kliczków i Grodziec są od dawna na mojej liście. Narobiłeś mi tą relacją solidnego smaka :)
OdpowiedzUsuńCzyli efekt zamierzony osiągnięty ;)
OdpowiedzUsuńPodziękował :)
Piękne zamczysko. Bardzo udane zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDzięki Wojtku :)
OdpowiedzUsuńZamek zjawiskowy. Jest tam co zwiedzać. Raj dla oka. Zaczynam żałować że nigdy tam nie byłam. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń