Na meczach koszykówki bywam bardzo rzadko. Ostatnio nie pamiętam nawet kiedy. W mieście historycznie związanym z tym sportem to nieco dziwne - dlatego nadrabiam zaległości ;)
Zapraszam na relaksową fotorelację z górnego poziomu naszej, zgorzeleckiej hali :
Moja odległość do "pola walki" była tak duża, że nie było szans na sensowne zbliżenia - w ramach atrakcji polecam animacje ;)
Najbardziej lubiłem fotografować rzuty wolne - bo były dosłownie wolne ;)
W przerwach dziewczyny tańczyły :
A Piotr "Grabo" Grabowski pokazał efektowne wsady :
Kolejne kwarty - za "moich czasów" graliśmy na połowy :)
A opisywał dla Was umieszczony w wygodnym saloniku Arski z Kasią :
Tak to można każdy mecz oglądać...
O meczu bardziej merytorycznie poczytacie na ZGORZELEC.INFO
GALERIA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :)
Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać przeze mnie zatwierdzone.
Jeśli nie masz konta Google - skorzystaj z opcji Anonimowy.