Rewelacyjny, węgierski Szelindek :
I krajowy, którego nazwy nie znam - ale pewnie zaraz ktoś mi napisze :)
Ręka kolegi :
I śwarna dziołcha :
I tyle.
Tegoroczne Jakuby potraktowałem relaksowo - żadnych całodniowych eskapad z aparatem itd.
FOTKI Z CZWARTKU
SOBOTNIA PARADA W GOERLITZ
A poprzednie lata do obejrzenia TUTAJ
Nie byłem w tym roku z premedytacją, choć domownicy co niektórzy chcieli, nie lubię takiego tłoku !
OdpowiedzUsuńTwa relacja mi jak zwykle przybliżyła tę imprezę :)