Brak liści na drzewach ma tę zaletę, że zobaczyć można rzeczy których latem nie widać - a latem tego mostku nie widziałem :
Zagadką pozostaje rocznik :
Choć prawdopodobnie jest to 1870 :)
Kolejna wizyta na wzgórzach :
Tym razem zajrzałem do wnętrza - wolałbym żeby liście to zasłoniły...
Wszechobecne sarny :
I teren działalności bobra - którego chyba nigdy nie sfotografuję ;)
I to tyle :)
Z tym bobrem to ciężki temat, trza jakąś przyczajkę zrobić :)
OdpowiedzUsuńZ tymi śmieciami to już lepiej przemilczeć, czasem to aż szlag mnie trafia z powodu tych brudasów !
Na bobra nie mam cieprliwości - no chyba, że latem z piweczkiem ;)
UsuńAleja Czereśniowa i przedłużenie na Studniska - to istny koszmar śmieciowym...