W drodze powrotnej z KOLOROWYCH JEZIOREK zajechaliśmy do schroniska SZWAJCARKA
Dochodząc do schroniska zerknęliśmy na szczyt Sokolika - tłum powala...
Potem posiedzieliśmy chwilkę przy tym niezwykłym schronisku (dom tyrolski) :
W drodze powrotnej na parking złapaliśmy ostatnie chwile ze słońcem...
A jadąc przez Karpniki zatrzymujemy się nad stawami Karpnickimi - z widokiem na słynne Cycki Janowickie ( SOKOLIK I KRZYŻNA GÓRA ) - kto był w Karkonoszach ten wie jak to z daleka wygląda :)
Potem zerkamy nieco w prawo...
Robimy zbliżenia na detale :
I kończymy panoramą :
Pięknie. Regularnie tam biegamy http://youtu.be/X5wQ_7e4viQ i często widzimy podobne widoczki http://www.fun2run.pl/blog/2014/01/krzyzna-gora-i-sokolik/
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie jest tam :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak. Zwłaszcza jesienią. Wybieramy się na "Cycki Janowickie" ale coś z czasem marnie...
UsuńPozdrawiam :)